Święty Pio z Pietrelciny, prezbiter
Francesco Forgione urodził się w Pietrelcinie (na południu Włoch) 25 maja 1887 r. Już w dzieciństwie szukał samotności i często oddawał się modlitwie i rozmyślaniu. Gdy miał 5 lat, objawił mu się po raz pierwszy Jezus. W wieku 16 lat Franciszek przyjął habit kapucyński i otrzymał zakonne imię Pio. Rok później złożył śluby zakonne i rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne. W 1910 r. przyjął święcenia kapłańskie. Już wtedy od dawna miał poważne problemy ze zdrowiem. Po kilku latach kapłaństwa został powołany do wojska. Ze służby został zwolniony ze względu na zły stan zdrowia. Pod koniec lipca 1916 r. przybył do San Giovanni Rotondo i tam przebywał aż do śmierci. Był kierownikiem duchowym młodych zakonników. Więcej na: Ewangelia dla nas
*****
“Proponuję Ci świętość”, Rekolekcje z o. Pio
Wstęp
Papież Jan Paweł II podczas mszy świętej beatyfikacyjnej Ojca Pio spróbował w jednym zdaniu zsyntezować misję tego świętego. Powiedział wtedy o nim: “Tym, którzy do niego przychodzili proponował świętość”. Rzeczywiście, ojciec Pio był głęboko przekonany, że “Jezus chce nas uczynić świętymi za wszelką cenę, […] o nic innego się bardziej nie troszczy, jak uświęcić Waszą duszę” (List do Rafaeliny Cerase z 15 sierpnia 1914 roku). Tematem przewodnim rekolekcji przygotowanych przez Redakcję Modlitwy w drodze jest więc świętość. Są to rekolekcje dla tych, którzy chcą czegoś więcej niż zwykła pobożność, czują pragnienie bliższego bycia z Bogiem – tak jak Rafaelina, duchowa przyjaciółka o. Pio. Niepublikowana do tej pory korespondencja z tą kobietą – oraz jej siostrą – wydana w języku polskim dla uczczenia 100-lecia otrzymania przez o. Pio stygmatów, zainspirowała powstanie tych rekolekcji
Kiedy Rafaelina umiera, Pio ma zaledwie 29 lat. Ona jest starsza od niego o 19 lat. Pio jest u początków swojej drogi do świętości. Z listów wynika jasno, że oboje się jej uczą. Lecz korespondencja ukazuje go jako człowieka z krwi i kości: ma swoje słabe strony, np. irytuje się, wydaje się, że bywa zazdrosny, chociaż pisze że nie, jest szorstki, surowy, ale jest tego świadomy i czuje, że może być przez to źle odebrany. Dowiadujemy się, że ma hobby, np. lubi pocztówki i prosi, żeby mu je wysyłać, zaznaczając, że chciałby przede wszystkim kolorowe. Kiedy Rafaelina sobie nie radzi, próbuje ją pocieszać, ale pisze, że kiedy jest naprawdę źle, to niech zajmie się jakąś rozrywką, np. pośpiewa sobie wesołe piosenki. Chyba mało kto znał o. Pio od tej strony!
O. Pio ukazuje miłość jako podstawową drogę do świętości. Miłość jest dla niego i drogą i celem. Uważa, że podstawową przeszkodą jest próżność (“pierwszy wróg świętości”). Radzi, żeby nie zadręczać się życiowymi perypetiami, bo to zamyka na ufność do Boga. Podkreśla, że w drodze do świętości bardzo pomaga kierownictwo duchowe, medytacja, codzienny rachunek sumienia, wierność nauczaniu Kościoła, Eucharystia. To jedynie kilka wskazówek z bardzo bogatego zbioru duchowych porad i mądrego nauczania chrześcijańskiego życia zawartego w listach do franciszkańskiej tercjarki.
Zapraszamy do przeżycia duchowej wędrówki w kierunku świętości opartej na wybranych fragmentach z listów o. Pio. Wędrówka ta podzielona została na 12 dni. Każdego dnia poruszony zostaje temat, który wydał się nam istotny również z punktu widzenia duchowości ignacjańskiej.
(o. Jacek Poznański SJ i Łukasz Sośniak SJ) Modlitwa w drodze
Dzień 1: OGIEŃ BOSKIEJ MIŁOŚCI
Z Pierwszego listu św. Jana Apostoła (4, 9-16)
W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy. Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Uchwyćcie się pocieszającej myśli, że Bóg jest zawsze z Wami i nie poddawajcie się nigdy nawałnicom szatana. Zamartwia się Pani, że nie umie się modlić. Żali się, że nie posiada daru świętej medytacji i obecności Boga. Ja natomiast zapewniam, że miłosierny Pan, wbrew wszelkim Pani przewinieniom, obdarzył Was darem swojej świętej miłości i miłosierdzia. Oddajcie za to chwałę najsłodszemu Ojcu Niebieskiemu.
Czym są te nieustanne jęki Waszego ducha, te święte pragnienia – tak delikatne, że bardzo często zdają się niemal nieistniejące? Mówię o pragnieniach należenia w całości do Jezusa i podobania się Mu we wszystkim. Czym jest to nieustanne pragnienie rozpowszechniania Królestwa Bożego? Czym to niekończące się pragnienie bycia uwolnioną z więzów ciała, aby pofrunąć na łono Ojca Niebieskiego, by zupełnie się Weń przemienić?
Powiedzcie mi, czy wszystkie te poruszenia nie są efektem bezinteresownej miłości wlanej przez Jezusa w Wasze serce, która buduje szczęście tych błogosławionych, którzy ją pojęli? Czy my – nędzni śmiertelnicy – możemy wzbudzać podobne pragnienia? Na pewno nie. Ludzki duch, bez ognia Boskiej miłości, jest w stanie osiągnąć jedynie poziom zwierząt, podczas gdy Caritas, miłość Boga, wprost przeciwnie: wznosi go tak wysoko, że może sięgnąć tronu Boga.
Nigdy nie ustając, dziękujcie za szczodrość tak dobrego Ojca i proście Go, aby święta miłość zawsze wzrastała w Waszym sercu
(Pietrelcina, Wielka Sobota, 11 kwietnia, 1914 r.)
Ojcze nasz…
Pozostałe dni rekolekcji ze św. o Pio (także do odsłuchania) tutaj: “Proponuję Ci świętość”
*****
Droga Krzyżowa ze św. o. Pio w San Giovanni Rotondo – za mnie i za Was wszystkich 💕
💕 U św. Ojca Pio
💕
Pamiętam o Was w modlitwach
Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:
Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.
Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła
Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości
i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen!
Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
Proszę o modlitwę za moją córkę Asię. Jechała tramwajem, kasowała bilet i w tym czasie facet rzucił się pod tramwaj (damobójstwo) i kierowca zahamował, Asię rzuciło na szybę i noga w gipsie, obojczyk w chuście i obita głowa i do tego policja, przesłuchania; jakby mało chorób miała i szpitali. I to przed operacją ucha…. 😞
+++
+++
+++
+++
I za Joannę, i za nieszczęśnika NN (jutro i na poważnie: decymka) – przyczynę nieszczęść cudzych, którego popchnięto pod tramwaj nieobecnością (!) w chwili jego strasznej:
+++
(Kiedyś, kiedyś, kiedyś będą tylko oddziaływania szczęścia… Ludzie zamiast rzucać się na tory, będą tory układać bez potu, bez znoju; tramwaje wodzić będą spokojnie, bo nikt się już śpieszył nie będzie; pasażerowie będą ustępować sobie miejsca na wyścigi; a przystanków będzie w sam raz – do każdego ciepłego domu po jednym; i komunikacja będzie publiczna, czyli ja ciebie zawiozę, a ty mnie pozdrowisz, uśmiechniesz się, nie nabrudzisz – przekażesz radość dalej po Nowym mieście. )
Instrumenty dęte antycypują to, czego pragniemy – miłą sprawiedliwość:
To wyżej w intencji Asi i tego nieszczęśnika
Święta Rito wstaw/módl się za Asią
Uzdrowienie z bólu ucha
Także dla innej siostry z tego samego klasztoru św. Rita uprosiła potrzebną łaskę. W 1885 r. s. Anna Rosa Biscozzi zaczęła cierpieć z powodu potwornego bólu ucha. Ból ten trwał cztery miesiące. Z powodu choroby ucha s. Anna nie tylko odczuwała straszny ból, ale też straciła zupełnie słuch. Choroba cały czas postępowała. Pewnego wieczoru z ucha siostry zaczęła wylewać się krew. Nie można było znaleźć żadnego sposobu, by ją zatamować. Wszelkie wysiłki lekarza były bezskuteczne. Jedyne, co mógł zalecić pacjentce, to opatrzenie chorego ucha olejkiem migdałowym. S. Anna jednak, zamiast zastosować przepisany olejek, wolała użyć innego. Jako lekarstwo wybrała dla siebie olejek z lampy św. Rity. Przez siedem dni smarowała nim chore miejsce. Dodatkowo, robiąc znak krzyża olejkiem, odmawiała trzy razy „Chwała Ojcu” i raz „Zdrowaś Mario”. Pod koniec natomiast wykrzykiwała słowa: „Błogosławionego Rito, módl się za mną”. Gdy nastała siódma noc, poczuła, jakby coś wewnątrz jej głowy się otworzyło. Od tego momentu zauważyła, że potrafi usłyszeć tykanie zegara. W krótkim czasie choroba całkowicie zniknęła. S. Anna nie musiała już dłużej cierpieć, bo św. Rita najlepiej wiedziała, jak ją uleczyć…
W: A. Machalica, Święta Rita – anioł nadziei, Wyd. eSPe, Kraków 2013.
Mój wpis 06:26 oczekuje moderacji, więc jeszcze do św.Rity tj Patronki również od chorób uszu
Asia napisała krótko: Cieszę się, że przeżyłam
+++
+++
+++
+++
+++
+++
+++
+++
❤ +++ Uzdrowienie chorych Maryjo – otocz Asię swoją opieką …błagamy
Asieńko zanurzam Cię w Krwi Jezusa ❤ i tego biednego samobójcę
+++
+++
†††
+++
Matka Boża i O.Pio uprosili dla mnie w piątek DWIE propozycje pracy i w niezwykły sposób jeszcze miejsce w jednym przedszkolu dla dzieci (już dawno po terminie podań).Pan Bóg ma wszystkie prace świata w ręku i wszystkie zasoby by Ci pomóc, tylko ufaj.
obym i ja miała pracę…. 7 października kończę Nabożeństwo 20 sobót o pracę i na razie nic… 😞
W smutku krzyczałam do Pana, że ma wszystkie zasoby świata to niech mi pomoże.
Modliłam się nowenną do O.Pio i litanią dominikańską.
Zaufaj Panu a On się zajmie tą pracą.
U ojca Matteo da Agnone dziś była odprawiona zamówiona przeze mnie Msza św. w intencji nas wszystkich, moich bliskich, czytelników „w obronie wiary”, pielgrzymów i naszych zmarlych bliskich. Proszę was o modlitwę za mnie i moje dzieci….
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2211040722514798&id=100008266741600
+++
Niech Cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swoje nad tobą i niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci oblicze swoje ku tobie i niech cię obdarzy pokojem.Amen
Dziękuję i Panie Boże zapłać, dzisiaj moje urodziny.
Niech Ciebie Ewo, Asię i całą Twoją rodzinę strzeże i uświęca Trójca Przenajświętsza, Matka Boża chroni od wszelkich przeciwności.
O Maryjo! Krynico Życia!
Z głęboką wiarą i wielką nadzieją proszę Cię pokornie, zwróć na Ewę i jej Dzieci łaskawe, pełne dobroci spojrzenie i okaż Im miłosierdzie. Wstaw się za Nimi do Boga, najlepszego Ojca, i uproś Im zbawienie dusz, zdrowie ciał oraz tę łaskę której najbardziej potrzebują: błogosławieństwo, bezpieczeństwo, wszystkie potrzebne łaski, a dla Asi szczęśliwą operację i szybki powrót do zdrowia.
Pragnę z całego serca jak najlepiej Ci służyć przez całe życie. O Matko Zdrowia, racz nie gardzić prośbami naszymi, ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj ! Amen.
Uzdrowienie Chorych módl się za nami!
+++
+++
+++
Dziekuje i blogoslawie…!!!
Bóg zapłać❣️ 💕🙏🏻❣️
+++
+++
Laudetur Iesus Christus et Maria Immaculata!
Alicja Lenczewska
Świadectwo:
nr 62 wt. 29 IV 86, g. 23:30
† Panuj nad swoimi uczuciami.
– Do Ciebie też?
+ Tak. Nadmiar uczuć utrudnia spokojne i skupione trwanie we Mnie. Utrudnia też działanie. Życie to praca, a nie wzruszenia. Uczucia powinny być bardziej źródłem pracy niż wzruszeń. Wtedy są
twórcze, a ich owoc jest trwały.
Z „duchowej wędrówki” ze św. ojcem Pio –
Dzień 12: KOCHAĆ I SŁUŻYĆ WE WSZYSTKIM:
(…)
Chciałaby Pani prawie zmierzyć, zrozumieć, odczuć i dotknąć tę miłość, jaką żywi do Boga. Ale bądźcie pewna, moja Siostro, że im bardziej jakaś dusza kocha Boga, tym mniej Go czuje.
(…)
Bóg jest niezrozumiały, niedostępny. Im bardziej jakaś dusza postępuje w miłości Najwyższego Dobra, tym bardziej jej uczucie miłości do Tego, który przekracza jej poznanie, redukuje się do tego stopnia, że wydaje się tej biednej duszy, że Go wcale nie kocha.
Rzeczywiście, podczas niektórych spotkań wydaje się jej, że sprawy właśnie tak się mają, ale fakty potem dowodzą, że było odwrotnie, niż się myślało. Te nieustanne lęki, że straci swego Boga; ta święta przezorność, dzięki której uważa, gdzie stawia nogę, aby się nie potknąć; ta odwaga, z jaką stawia czoła atakom nieprzyjaciela; pogodzenie się z wolą Bożą we wszelkich przeciwnościach życiowych; gorące pragnienie ustanowienia królestwa Bożego w sobie samej i w bliźnich, są najlepszym dowodem miłości tej duszy do Najwyższego Dobra.
Ach, jak bardzo jest Pani daleka od tego, w co każą Wam wierzyć Wasze uczucia! Kochacie tego delikatnego Oblubieńca, ale wydaje Wam się to drobnostką, gdyż chciałaby Pani kochać miłością doskonałą, dopełnioną. Ale nam, biednym i nieszczęsnym śmiertelnikom, miłość ta, przynajmniej w swej całkowitej pełni, nie jest dana – chyba że w przyszłym życiu. Ach, jak marny jest stan naszej ludzkiej natury! Oby Niebieski Oblubieniec rozerwał wreszcie tę delikatną zasłonę oddzielającą nas od Niego i udzielił wreszcie tej miłości dopełnionej, gdyż w przeciwnym razie nasze życie nie jest życiem. Nasza choroba jest nieuleczalna i nasz pobyt tu, na dole jest znojną i długotrwałą agonią (…) (Pietrelcina, 19 maja 1914 r.)
PS
„Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować.”
(Flp 3, 20-21)
Z Bogiem
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2211109492507921&id=100008266741600
http://wtg.niezalezna.pl/niezalezna/embed/niezalezna.php#
Pikieta środowisk pro live przed sejmem.
W intencji Asi i pani Ewy
Pod Twoja obronę…
Danuto, jak tam mała Maja?
+++ w intencji Ewy i jej dzieci, Mai, Agnieszki, Sylwii, małżeństwa Szymona i pozostałych, którzy o to prosili.
Maja jest w szpitalu ma zapalenie płuc i do tego wykryto u niej gronkowca ta pierwsza noc byla tragiczna zrobili jej wyniki Crp poziom 60 ale dzis super wiadomosc poziom crp spadl do 1,8 robili powtorne rtg jest lepiej zapalenie płuc spada tylko ten gronkowiec ale wierze i ufam Bogu ze to wszystko minie i Maja będzie zdrowa .Przy tej okazji chcialam Wam wszystkim podziekowac z calego serce za modlitwe i prosic o dalsza modlitwe bo ja wiem ze to byla interwencja Boga i Matki Najświętszej ja rowniez pamietam o Was w modlitwie jeszcze raz wielkie Bóg zapłać i modlcie sie kto moze za Majeczke
Rozumiem Cię. Mam trójkę dzieci i z każdym przechodziłam przez zagrożenie życia i szpital… Najmłodszy to rówieśnik Mai. Rok temu jechaliśmy na sygnale do kliniki w stanie, gdy lekarz się obawiał, czy dziecko nadaje się do transportu. Ale wtedy był już internet, ta strona i możliwość poproszenia o modlitwę. (Prosiłam również wspólnotę z mojego miasta). Tempo zdrowienia synka było spektakularne. Do dziś mamy pewne drobne trudności ale pod kontrolą i właściwie żyjemy jak bez choroby.
Będę pamiętać w modlitwe. +++
Patrzyłam przed chwilą na księżyc, jest otoczony tęczowym pierścieniem, wygląda pięknie, czy ktoś potrafi wytłumaczyć co to oznacza?
Prawdopodobnie jest to zjawisko „halo”…ostanio było czerwone 🙂
Z Panem Bogiem.
Moze oznaczać zmiane pogody .
Księżyc „w czapce” zapowiedź deszczu.
https://www.facebook.com/groups/462516853788342/permalink/2412260845480590/?__xts__%5B0%5D=68.ARBlRYnHmnnyoQJmLYTHcG_cDgMMJiWx8doiUslUG3IT2u0mvWbOpBDOFo8rVAdgdBXWTq12DYw8nWPfdJcDeTrUkmHYj-Wgr1A_NrKpOlFrbn7MsPcCVKTS-3sw7AswImXUXvQbfhqnZ_noyKsSGhIER80VNkZBIOhGZTZg-76iV4PiIK6SM1KKc_kbn3GiQNJTWVNA7d8Mbvx4evYBXzdglyQYBkpgDb8o7CZV&__tn__=-R
Ojciec A. Cadeddu: Ofiarujcie wasze cierpienia za Kościół i papieża
https://warszawa.gosc.pl/doc/5046939.Ojciec-A-Cadeddu-Ofiarujcie-wasze-cierpienia-za-Kosciol-i
Dziś cały dzień w San Giovanni Rotondo ze św. Ojcem Pio Zaczynamy od pięknej Drogi. Krzyżowej. Pamiętam o Was 💕
+++
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2211655269120010&id=100008266741600
Laudetur Iesus Christus et Maria Immaculata!
A, gdzie ci mężczyźni … do niesienia Krzyża!
„I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny, ojca Aleksandra i Rufusa, który wracając z pola właśnie przechodził, żeby niósł krzyż Jego.”
(Mk 15, 21)
(…)
Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
mmm, orły, sokoły, herosy?
Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
gdzie te chłopy? – Jeee!…
Bojownicy spraw ogromnych,
owładnięci ideami
o znaczeniu wiekopomnym
i wejrzeniu jak ze stali.
Gdzie umysły epokowe,
protoplaści czynów większych,
niż pokątne, zarobkowe
kombinacje tuż przed pierwszym?
Nieprzekupni, prości, zacni,
wielkoduszni i szlachetni.
Gdzie-że oni, gdzie tytany
woli, czynu, intelektu,
woli, czynu, intelektu,
woli, czynu, intelektu?
PS
Pani Danuto!
Pytam: „Gdzie ci mężczyźni”
– z tamtych lat
Z Bogiem
Bóg zapłać, a my pamiętamy o Was. Dziesiątek różańca, modlitwa w czasie mszy św., komunia św. szczególnie w Twoich intencjach Ewo.
Ja to proszę za dzieci i o pracę dla siebie….
Władze ZHP rozpoczęły homoseksualną indoktrynację
dzieci i młodzieży – zaprotestuj! Podpisz petycję
http://www.teczowezhp.pl
Przypominajka odnośnie Nowenny Pompejańskiej za nawrócenie grzeszników:
Grupy NP 1 – NP 11:
25.09 – ostatni dzień części błagalnej; od 26-go część dziękczynna
Grupy od NP 12:
27.09 – ostatni dzień części błagalnej; od 28-go część dziękczynna
https://www.facebook.com/groups/160807390997833/permalink/530576957354206/?__xts__%5B0%5D=68.ARDEIi7Vm6S27v-EyaSx08CuRe-d_QmKUx8iVLC5pdfbcqTlSmOFPilNULzFt7VmhjNnojiS3LsKpPPmvJB9sywCJo52K1OIwUqUUrx3eA5baR71hOL7ZPkFEyDXke36-zuhzsrOyfoC_7W7DBpwu8ZFG2yJ_3C9E_Xn1ie9kCs4p1NSICeSFv-2zLz9fD82NfrrkdGKRaxu7Q58KCyOZ6BUFiH4ieMJnqa7RG0&__tn__=-R