My katolicy – Polacy, synowie i córki Rzeczypospolitej Polskiej wyznajemy wiarę w Boga Ojca Wszechmogącego, który jest Panem naszego zdrowia i życia, doczesnego i wiecznego. Wierzymy w Boga Ojca Wszechmogącego, który jest Stworzycielem nieba i ziemi, od którego zależy nasz byt. Wierzymy w Jezusa Chrystusa Syna Jego Jedynego, Pana naszego, któremu poddajemy całkowite panowanie nad naszą wolą, umysłem, sercem, naszymi ciałami i duszami. Wierzymy w Ducha Św. i wyrzekamy się na zawsze, całkowicie i nieodwołalnie wszystkiego, co sprzeciwia się prawu Bożemu i ma choćby pozór zła…..
Całość: kliknij
Podpisy – link do petycji:
https://citizengo.org/pl/signit/184502/view
LIST O NASTĘPUJĄCEJ TREŚCI ZOSTANIE SKIEROWANY DO EPISKOPATU POLSKI
Piszemy ten list do Episkopatu Polski na czele z Przewodniczącym Ks. Arcybiskupem Stanisławem Gądeckim z gorącą prośbą o interwencję u polskich władz państwowych w obronie naszych praw – osób wierzących i obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, którzy mamy prawo decydowania o sobie i ochronie swojego zdrowia i życia. Sprawa dotyczy tzw. „dobrowolnych szczepień”.
Cytujemy poniżej nasze świadectwo wiary i nasz sprzeciw wobec wywierania na nas presji, która prowadzi do lęku o własny byt i poczucia tkwienia w sytuacji bez wyjścia. Każda osoba ma prawo do decydowania o własnym zdrowiu i życiu. Jeśli zaistnieje problem poważnych skutków ubocznych szczepień, albo – jak o tym słyszymy, nawet do śmierci – to czy Księża Biskupi wezmą na siebie odpowiedzialność za sugerowanie szczepionek i będą wspierać osoby pokrzywdzone? Jeśli Księża Biskupi mają wolę i pragnienie się szczepić to szanujemy tę decyzję, bo każdy z nas ma prawo do absolutnego wyboru i wolności w tym względzie.
Z ogromnym zdziwieniem i wręcz przerażeniem wielu katolików w Polsce przyjęło odważne stanowisko Watykanu i Komisji Bioetyków Episkopatu Polski w kwestii akceptowania szczepionek bardzo wątpliwych moralnie oraz medycznie. Nie jesteśmy w stanie w żaden sposób uwierzyć firmom farmaceutycznym, w ich zapewnienia co do bezpieczeństwa w przyjęciu szczepień, bo żadna z nich nie bierze odpowiedzialności za ich skuteczność i ewentualne szkody zdrowotne. Kto więc tę odpowiedzialność zechce ponieść? Wszelkie problemy zdrowotne, a nawet zagrożenie dla naszego życia będziemy przeżywać my zaszczepieni.
Skoro stanowisko Kościoła odwołuje się ostatecznie do naszych sumień, piszemy ten list zgodnie z głosem naszego sumienia.
Ostatnią ostoją dla nas głęboko wierzących katolików jest i zawsze pozostanie Jezus Chrystus i Jego Kościół. Dlatego bardzo prosimy Episkopat Polski – wszystkich Księży Biskupów o zajęcie zdecydowanego stanowiska w tej sprawie. Jeśli ktoś chce się zupełnie dobrowolnie zaszczepić, niech się zaszczepi. Prosimy jednak, by nikt w żaden sposób nie próbował wywierać na nas presji i nie stosował mobbingu lub zastraszania poprzez nakazywanie podpisywania nam deklaracji, z pytaniem: czy się zaszczepimy, czy nie. W dalszej kolejności obawiamy się segregowania obywateli na tzw. zaszczepionych i niezaszczepionych z podziałem praw, które to inne należą się jednym, a inne prawa i ograniczenia należą się drugim. Takie procedury to zamach na naszą wolność osobistą wbrew Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Treść powyższego listu jest dostępna publicznie.
Zbieranie podpisów trwa nadal.